Dzisiejszy post poświęcony jest nie naszym wspaniałym króliczkom, ale ich przyjaciołom, czyli dwóm małym i uroczym kanarkom o imionach Jaś i Malinka. Może opowiem coś o moich kanarkach. Jaś jest malutkim kanarkiem o wielkim apetycie. Nowo poznanym osobom chętnie wchodzi na głowę. Nie lubi kąpieli, po której wygląda jak bandyta :). Jest bardzo towarzyskim kanarkiem i nie potrafi żyć bez Malinka. Gdy jest od niej daleko głośno piszczy, a wypuszczony szuka ją po całym domu. Malinka to mozaika czerwona. Jest bardzo energiczna. W przeciwieństwie do Jasia uwielbia kąpiele i wychodzenie na podwórko (oczywiście w klatce). Kocha huśtać się na swojej huśtawce z zawrotną prędkością :D. Teraz może opowiem jak się poznały. Gdy ich właścicielki wyjechały na wakacje musiały z kimś zostawić swoje zwierzątka. Więc uznały, że ja i moja siostra będziemy najodpowiedniejszymi osobami aby podjąć się tego zadania ponieważ króliczki nas znały najbardziej ,gdyż często nas widywały. Przez ten czas było bardzo fajnie. Króliczki zapoznały się z kanarkami i co dziwne wcale się ich nie bały. Odwrotnie było z papużką Petrom, której bały się potwornie. Kanarki na widok króliczków wesoło podskakiwały, jak gdyby cieszyły się z poznania nowych przyjaciół, a króliczki skakały z radości. Spotkały się tylko dwa razy, ale pewnie takich spotkań będzie więcej.
Tutaj dam zdjęcie Jasia, ponieważ nie mam aparatu, a telefon nie zrobi fajnego zdjęcia. Zdjęcie jest zrobione przez drugą właścicielkę królików.

To chyba na tyle. Myślę że post wam się spodobał.
Bardzo fajny post a Jasiek i Malinka są poprostu przeuroczy
OdpowiedzUsuńJakie fajne ptaszki ♥
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć ptaszka w domu, ale mam chomika i mi starczy :3
OdpowiedzUsuń